Łagodna Kunowskiego jest nade wszystko opowieścią o ludzkiej rozpaczy. Rozpaczy tragicznej, szalonej i tej bardziej lirycznej, wyciszonej, bliższej nostalgii epitafium.
Mówi o poczuciu pustki, która dotyka każdego po utracie najbliższej osoby. Jest rytualnym lamentem Męża po śmierci młodej Żony- samobójczyni. Intymną ceremonią pożegnania,
mszą żałobną, świadectwem dojmującej tęsknoty, samotności i powracających wyrzutów sumienia po utracie bliskości, której nie sposób docenić w pełni, póki trwa, dotykalna
i żywa. Manekin- trup, odrażający, ale jednocześnie paradoksalnie, na powrót dziewiczy ewokuje najgłębiej skrywane, wyparte ze świadomości wspomnienia z życia małżeńskiego
i nie spełnione marzenia o wspólnym szczęściu.
Przeczuwamy, że tragedia między Nim a Nią rozegrała się dużo wcześniej. Jesteśmy świadkami epilogu małżeńskiego dramatu. Z drugiej strony cielesny i duchowy bezwład zwłok, całkowita niemożność przywrócenia samobójczyni do życia uświadamiają bohaterowi absurd śmierci. Epitafium staje się egzystencjalną medytacją. Łagodna jest również próbą diagnozy choroby drążącej ludzką duszę. Świadectwem zła kryjącego się w nas samych. Pytaniem o istotę miłości, która bywa skażona egoizmem i przemocą, upartym dążeniem do uprzedmiotowienia drugiego człowieka(...).
Maryna Bersz „Teatr” Nr 4
„Moja dusza staje się prochem. Kiedy oddycham uchodzi on z mojego ciała. Wdycham i wydycham siebie. Moja dusza dryfuje na niebie, staje się prochem i opada na ziemię”. „Keiko no kotoba (Słowa z warsztatów)” Kazuo Ohno, wybitny tancerz japoński, uznawany za mistrza w dziedzinie tańca Butoh
Kunowski podejmował temat „Łagodnej” już wielokrotnie. Tym razem zaprosił do współpracy Rui Ishihara, Japończyka, tancerza butoh mieszkającego w Polsce. Jest to oryginalny zabieg, nowe doświadczenie dla obu artystów
Premiera: 21 - 22 czerwca 201